Kusunoki Masashige, bohater powstania Genko (1331–1333), był utalentowanym dowódcą i pomysłowym strategiem. Dwa oblężenia zamków, w których pełnił rolę obrońcy, zapisały się złotymi zgłoskami w historii japońskiej sztuki wojennej.
Po rozpoczęciu buntu cesarza Godaigo Masashige pospiesznie przygotował do obrony fort Akasaka na jednym ze szczytów góry Kongo. Twierdza miała kształt kwadratu o bokach mierzących około 110–200 metrów, otoczonego palisadą pokrytą gliną. Wewnątrz znajdowało się 20–30 prostych wież strażniczych. Wokół fortu wykopano płytką suchą fosę. Masashige umieścił 200 żołnierzy w samym forcie, a 300 jeźdźców ukrył w lesie na najbliższym wzgórzu.
Pierwszy atak
Taiheiki szacuje, że wojska szogunatu zbliżające się do fortu liczyły 300 000 żołnierzy, ale liczba ta jest wyraźnie kilkakrotnie zawyżona. Widząc, że fort był słabo ufortyfikowany, oblegający postanowili natychmiast go szturmować. Zsiadali z koni, zbliżyli się do fosy i przygotowali się do wspinaczki po zboczu i murze. W tym momencie na samurajów spadła grad strzał, zabijając i raniąc wielu z napastników.
Pośpiesznie wycofując się, oblegający zatrzymali się, aby odpocząć w pewnej odległości od fortu. Dowódcy królewskiej zasadzki wybrali ten moment na atak. Podzielili się na dwie grupy po 150 jeźdźców i zaatakowali wroga z dwóch stron. Gęsta mgła sprzyjała atakującym – oblegający nie zdali sobie od razu sprawy, że zostali zaatakowani. W tym momencie bramy fortu otworzyły się, a Masashige, dowodzący 200 jeźdźcami, również przeprowadził kontratak na oddziały szogunatu, zmuszając je do ucieczki. Jednak biorąc pod uwagę przewagę liczebną wroga, całkowite pokonanie go było niemożliwe, więc Masashige nakazał odwrót do fortecy.
Druga próba
Następnego dnia, podczas spotkania oblegających, zaproponowano kontynuowanie długotrwałego oblężenia, wycięcie lasu wokół fortu, aby zapobiec zasadzkom, oraz dokładniejsze przygotowanie się do szturmu. Jednak niektórzy wojownicy z prowincji, którzy ponieśli największe straty podczas pierwszego szturmu, pragnęli zemsty i postanowili przeprowadzić nowy atak. Armia została podzielona: jedna trzecia udała się na pobliskie szczyty, aby zablokować ewentualną zasadzkę, a dwie trzecie zbliżyły się do zamku z czterech stron.
Początkowo wydawało się, że druga próba szturmu zakończy się sukcesem — nie napotykając żadnego oporu, samurajowie pokonali zbocze i zdołali wspiąć się na mur fortu. Wtedy do akcji wkroczył kolejny przebiegły plan Masashige. Mur okazał się podwójny: zewnętrzna część była fałszywa, składała się z pokrytej gliną palisady, ale nie była wbita w ziemię, tylko przywiązana do głównej ściany wewnętrznej. Kiedy napastnicy wspięli się na zewnętrzną ścianę, obrońcy przecięli liny, a ona zawaliła się, miażdżąc wielu samurajów. Rzucano w nich kamieniami i kłodami, zabijając i okaleczając wielu wojowników.
Nowe sztuczki
Atakujący przygotowali się dokładniej do kolejnego szturmu. Wykonano drewniane tarcze chroniące przed strzałami, które dla wzmocnienia pokryto kilkoma warstwami skóry. Fałszywy mur miał zostać wcześniej zburzony za pomocą „niedźwiedzi łap” — haków na linach.
Kiedy oblegający zbliżyli się do muru i zaczepili haki, obrońcy fortecy zaczęli wylewać na nich wrzącą wodę z wiader z długimi uchwytami, celując w otwory w górnej części hełmów i połączenia w zbrojach. Oparzeni wojownicy szogunatu rzucili tarcze i „niedźwiedzie łapy” i uciekli.
Od tego momentu oblegający zaprzestali działań wojennych i przeszli do blokady. Zbudowali wieże z bali, pod osłoną których od czasu do czasu ostrzeliwali fort z daleka.
Wycofanie się Masashige
Ponieważ fort został zbudowany w pośpiechu, nie był przygotowany na długie oblężenie i po trzech tygodniach w twierdzy pozostało tylko kilka dni zapasów. Masashige uznał, że nie ma potrzeby umierać bezsensownie i że nadal może służyć sprawie cesarza. Opracowano oryginalny plan odwrotu.
Na dziedzińcu wykopano ogromny dół i zbudowano stos pogrzebowy, na którym umieszczono ciała poległych obrońców. W forcie pozostawiono jednego człowieka, którego zadaniem było podpalenie stosu po odejściu pozostałych. Oblężeni, po zdjęciu zbroi, w małych grupach przemknęli się pod osłoną nocy przez szeregi armii oblegającej.
Kiedy stos został podpalony, żołnierze szogunatu wtargnęli do pustego zamku i znaleźli wiele zwęglonych zwłok oraz jednego obrońcę, który ze łzami w oczach opowiedział im o samobójstwie Kusunokiego Masashige i jego lojalnych towarzyszy. Uwierzyli mu i Masashige przez długi czas uważano za zmarłego.
Powrót
Jednak w następnym roku Masashige powrócił, odzyskując zdobyty fort Akasaka. Tym razem również uciekł się do innego podstępu. Wojownicy Masashige przebrali się za dostawców żywności, a gdy znaleźli się wewnątrz fortecy, wyjęli broń i otworzyli bramy.
Zobacz także
-
Oblężenie zamku Tihaya
Zamek Tihaya został zbudowany przez Kusunoki Masashige na szczycie góry Kongo, oddzielonej od sąsiednich wzgórz głębokim wąwozem. Sam teren stanowił naturalną ochronę, dzięki czemu miejsce to było niezwykle dogodne do obrony.
-
Oblężenie twierdzy Akasaka
Kusunoki Masashige, bohater powstania Genko (1331–1333), był utalentowanym dowódcą i pomysłowym strategiem. Dwa oblężenia zamków, w których pełnił rolę obrońcy, zapisały się złotymi zgłoskami w historii japońskiej sztuki wojennej.
-
Bitwa pod Itinotani
Po śmierci Minamoto no Yoshinaki wojna Genpei wkroczyła w ostatnią fazę, która jest ściśle związana z postacią Minamoto no Yoshitsune. 13 marca 1184 roku wraz ze swoim bratem Noriyori wyruszył, aby dokończyć to, czego nie udało się osiągnąć ich kuzynowi: ostatecznie pokonać klan Taira.
-
Bitwa pod Uji 1180
Minamoto no Yorimasa nie potrzebował szczególnego pretekstu, aby jego narastająca wrogość wobec rodu Taira przerodziła się w otwarty bunt. Na dworze znajdował się również niezadowolony książę Mochihito, drugi syn byłego cesarza Go-Shirakawy. Już dwukrotnie pominięto go przy wyborze następcy tronu. Drugi raz stało się to w roku 1180, kiedy na tron wprowadzono młodego Antoku. W ten sposób Taira no Kiyomori, przywódca rodu Taira, został dziadkiem cesarza.
-
Bitwa pod Shigisan
Konflikt między klanami Soga i Mononobe, które były spokrewnione z dynastią cesarską, miał podłoże religijne. Soga popierali buddyzm, który przybył z Korei, podczas gdy Mononobe pozostali wierni shintoizmowi i zaciekle sprzeciwiali się rozprzestrzenianiu się „obcej nauki”. Napięcie osiągnęło punkt kulminacyjny po śmierci cesarza Yomei w 587 roku.
-
Inwazja Mongołów na Japonię
Pod koniec XIII wieku Japonia stanęła w obliczu zagrożenia znacznie poważniejszego niż jakiekolwiek wewnętrzne konflikty. W 1271 roku w Chinach ustanowiła się dynastia Yuan, założona przez Kubiłaja, wnuka Czyngis-chana. Jego armia była naprawdę ogromna: dziesiątki tysięcy żołnierzy — Chińczyków, Koreańczyków, Jurczżejów, a zwłaszcza Mongołów, którzy podbili tereny od Korei po Polskę i od północnej tajgi po Egipt. Tylko jeden kraj pozostał niepodbity — Japonia.
-
Wojna Gempai
Już w VIII wieku naszej ery japońscy cesarze stopniowo utracili rzeczywistą władzę i stali się postaciami symbolicznymi, pozostając pod całkowitą kontrolą potężnego rodu Fujiwara. Klan ten, wydając swoje córki za mąż za cesarzy, faktycznie zmonopolizował zarządzanie krajem: wszystkie kluczowe stanowiska wojskowe i administracyjne zajmowali przedstawiciele Fujiwara.
-
Bunt Fudziwara no Hirotsugu
Fudziwara no Hirotsugu był synem Fudziwara no Umakai — jednego z najważniejszych dworzan okresu Nara. Do 740 roku klan Fudziwara od kilkudziesięciu lat sprawował władzę nad państwem. Jednak w latach 735–737 Japonia została dotknięta ciężką próbą: kraj ogarnęła niszczycielska epidemia ospy czarnej. Zbiegła się ona z serią nieurodzajnych lat, a choroby i głód pochłonęły życie około 40% ludności wysp japońskich. Szczególnie tragiczne skutki miały one dla arystokracji. Śmiertelność wśród dworzan przewyższyła śmiertelność wśród zwykłych ludzi. Wszyscy czterej bracia Fujiwara, którzy zajmowali najważniejsze stanowiska na dworze — Umakai, Maro, Mutimaro i Fusasaki — zmarli.